Norwid i Kraszewski. Z dziejów niezrozumienia.

Cypriana Norwida (1821-1883) kojarzymy przede wszystkim z tra­giczną biografią, również faktem, że odkryty został na nowo dopiero na początku XX wieku, prawie dwadzieścia lat po śmierci w paryskim przy­tułku dla ubogich emigrantów. Badacze Norwida od lat zastanawiają się nad tym, czy musiało tak być – czy poeta musiał żyć w nędzy, borykając się przy tym z, jakże często bolesną, samotnością. Młoda Polska przyjęła „czwartego wieszcza”, powiedzieć można, z satysfakcją – romantyczny geniusz musiał cierpieć, bo cierpienie jest najlepszym budulcem poezji. Dzisiaj nie jesteśmy już tego pewni. Coraz częściej o liryce mówi się po prostu jako o rezultacie zwykłego pisania. Co do Norwida napotkać można nawet twierdzenia, że był on „sam sobie winien”. Wiadomo, że o jego od­osobnieniu w połowie XIX wieku (okresie Wiosny Ludów) zadecydowały demokratyczne poglądy i fakt odsunięcia się od niego wpływowych Romantyków – Zygmunta Krasińskiego i Augusta Cieszkowskiego przede wszystkim. Na los Norwida duży wpływ miało również młodzieńcze nieodwzajemnione uczucie do pięknej arystokratki (Marii Kalergis). Wydaje się jednak, że dla autora „Fortepianu Szopena” jako dojrzałego twórcy szczególnie ważne było poczucie artystycznego posłannictwa, opartego na quasi-religijnym przekonaniu, że poezja – intelektualistyczna, przy tym bogata artystycznie – ma moc zbawienia świata. Nic dziwnego więc, że decydującą o losie Norwida tragedią okazał się fakt nieuznania jego poezji. ­­Czy można wyobrazić sobie coś, co wtedy – w decydujących tu latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XIX wieku – zmieniłoby sytuację Norwida? Zdecydowanie tak. Los poety bez wątpienia odmienić mógł Kra­szewski. Autor popularnej „Starej baśni” Józef Ignacy Kraszewski (1812-1887) uważany jest za największego twórcę późnego romantyzmu polskie­go. Norwida znajomość z nim sięga czasów warszawskich (poeta zaproponował wydanie w „Athenaeum” lilyku „Burza”) i również dotyczy dojrza­łego poety – korespondował on z autorem „Latarni czarnoksięskiej”?­­­

Może Ci się również spodoba