Pokarmy i napoje

Do najpowszechniejszych potraw, na rzadko gotowanych (w okolicy Radzymina, Jadowa, Mińska i t.d.) należą:

1) borsc (barszcz) z żyta grubo mielonego (śrutowanego); jest to polewka kwaskowata do której dodają liści burakowych pokrajanych (botwinki), 2) żur z rozczynu ciasta chlebowego z dzieżki, który włożą w garnek z letnią wodą gdzie stoi przez noc a rano na gotującą wleją go wodę, 3) kluski z mlekiem lub wodą (duże jak zacierki), 4) zimne kluski z siadłem mlekiem, 5) zacierki (drobne kluseczki) z wodą okraszone słoniną, 6) groch z polewką lub kartofle w talarki krajane, 7) kasza z mlekiem, 8) kapusta (rzadka i gęsta) z sadłem wieprzowem, 9) kapusta słodka z kartoflami i mlekiem, 10) rosół z mięsem (w Niedzielę gdy kto biedniejszy, w Niedzielę i Czwartek gdy bogatszy).

Na kolacyę zwykli jadać: 11) kartofle na rzadko ugotowane z kaszą, albo 12) kartoflaną zupę w ten sposób przyrządzoną, że kartofle gotowane podają się na jednej misie, na drugiej zaś osolona i opieprzona woda wrząca, do której biesiadnicy wrzucają kartofle krusząc je, a następnie łyżką je wydobywają i jedzą.

Do gęściej przyprawionych potraw, oprócz mięsa gotowanego, należy: 13) groch uwiercony w donicy na massę i okraszony słoniną, zmieszany z szadkowaną kapustą gotowaną i zaprawioną sadłem ; 14) bigos z kapusty z mięsem (na Podlasiu), 15) kiełbasa owinięta w placek (pod Węgrowem, Kossowem) i t. d. Prócz tego ulubione tu są niektóre potrawy (pod Radzyminem, Stanisławowem, Jadowem i t. d.), których przyprawę bliżej nieco określić nam wypada:

16) paparacha v. patarucha v. żarty, jest to lemięszka (gdzieindziej zwana także prażucha lub prażona mąka); na ukrop wody rzucają pszenną mąkę gęsto, i gdy się ugotuje, leją roztopioną słoninę i prażą na węglach.

17) sójki; rozczynia się ciasto jak na bułki i po wyrośnięciu rozwałkuje się na placek cienki, poczem kładzie się na to kupkami jaglaną kaszę uprażoną w słoninie; wszystko to przykrywa się drugim cienkim (takim jak pierwszy) plackiem, dzieli się na pierożki czyli racuchy i stawia się to na piec. Poczem, zdjąwszy, należy to pomazać lub polać tłustością (słoniną) która wsiąka, i drugi raz na piec postawić. Gdy się upiecze, zdjąć i obdzielić pirożkami ludzi kładąc na miseczki (każdy pierog wielkości pięści) gdyż nasiąkłe są tłustoscią. A że ciasto stwardłe przybrało różne kształty zwykle ptaka przypominające, więc chłopaki biorąc to do rąk wykrzykują: kra, kra! (jakoby wrona krakała). Sójki te dają się zwykle kolędnikom czyli chłopakom chodzącym około nowego roku po kolędzie.

18) pyzy z gryczanej mąki umielonej w żarnach, rozczynione drożdżami; gdy ciasto wyrośnie, robią z niego kulki i na wodę rzucają; poczem kładą to na donicę i oblewają słoniną (robią to w zapusty, w ostatki).

19) racuchy v. racużki, placki okrągłe, czasami kapustą okraszone (pod Węgrowem, Kossowem w zapusty).

20) pąki (na śniadanie w Niedzielę) są to kluski z kartofli, które trą na massę, robią z tego gałki i dodają do nich mąki.

21) giza, nogi wołowe gotowane i jedzone na zimno (w ostatki).

22) gorcyca albo zielanina, potrawa z kómosy (ziela) usiekana z kaszą jęczmienną prażoną, i okraszona słoniną. Ziele to jedzą przyprawione w ten sposób w czasie głodu; równie jak i łopuchę (z żółtym kwiatem) i lipinę.

23) podczas v. pode z os z rozsady kapuścianej czyli, guli siekanej, albo z liści kapuścianych z kaszą jęczmienną; praży się to ze słoniną. Inny rodzaj podczosu stanowi marchew siekana z liśćmi kapusty drobniuchno siekanemi i rzepą siekaną; sparzone w garczku stoi to przez noc całą, wraz z kaszą i sadłem. Zowie się ta potrawa kwaśnicą, jeżeli ilość kapusty lub liści kapuścianych w niej przeważa.

W wigilią Bożego Narodzenia jadają z rana śledzia z opłatkiem i wódką. Na wieczerzę jedzą: kluski z pszennej mąki z makiem, suszone owoce (gruszki), kaszę jaglaną z olejem, groch polny lub szablasty z olejem (koniecznie, bo inaczej w roku następnym groch by się nie urodził), kapustę szadkowaną, kaszę gryczaną lub jęczmienną, kartofle; czasami ryby. (Jadów, Dobre i t. d.).

Jako napój służy tu giównie wódka czyli gorzałka. W Węgrowie przyrządzają śliwowicę czyli wódkę ze śliwek, zwaną pejsakówka, zapewne dla tego, że ją pędzą i sprzedają żydzi.

Oskar Kolberg
Mazowsze – obraz etnograficzny. T. 3, Mazowsze leśne

Może Ci się również spodoba